witam mam pytanie zaczne od poczatku w latach 2000 ja z meżem wzielismy kredyt w kwocie 4000zł dla

witam mam pytanie zaczne od poczatku w latach 2000 ja z meżem wzielismy kredyt w kwocie 4000zł dla mojej mamy mama przez wiele lat nie płaciła rat w 2008 była to kwota okolo 10000 zadłuzenia w banku w roku 2009 moja mama zwróciła nam całakwote 10000 zł na spłate zadłuzenia maz nie wpłacił tych pieniązków do banku tylko przeznaczylismy te pieniadze na remont mieszkania po 6 miesiacach maz zostal skazany za znecanie sie nademna i doszlo do rozwodu ale ze mieszkanie bylo na nas oboje wiec wspolnie zamieszkiwalismy po 2 miesiacach mieszkania z bylym mezem postanowilam wyprowadzic sie od niego i zostawiłam mu 3 pokojowe mieszkanie a sama z urzedu dostałam lokal socjalny o metrazu 18 m gdzie sie wyprowadzilam do 1 pokoiku z 3 malych dzieci zanim podpisałam umowe na mieszkanie socjalne była umowa miedzy mna a byłym mezem ze on spłaca kredyt a ja mu zostawiam to mieszkanie i tak bylo po 5 latach czyli teraz byly maz wniósł do sadu pismo o zwrot kredytu który był brany dla mojej mamy ja nie mam zadnego oswiadczenia ktore powinnam spisac ale nie moglam sie doprossic ale mam oswiadczenie mamy ze w roku 2008 dostalam jako darowizna 10000 od niej jak mam wybrnac z teej sytuacji nadmienie ze moj dochod to alimenta na 3 dzieci w kwocie 700 i rodzinne w kwocie 500 zł prosze o pomoc czy jakos moge sie odwołac do sadu przed sprawa ze to sa kłamstwa