w sprawie naliczania ciaglych pieniedzy

w sprawie naliczania ciaglych pieniedzy Witam, Mam problem odnosnie wlasciciela mieszkania, przedstawie moja sytuacje. W 2007 dostalam wypowiedzenie z mieszkania poniewaz wlasciciel nie przedluzyl mi umowy placiLAM 650 zloty za mieszkaniu komunalne. dostawalam z urzedu miasta dptacje do mieszkania. Wlascicielowi nie spodobalo sie to ze pol placi urzad bo nie bylam w stanie sama placic i zaloazyl sprawe w sadzie. Wyrok zapadl ze wlasciciel mial dac dla mnie i moich dzieci mieszkanie zastepcze. Przez 3 miesiace nie placilam mu za mieszkanie poniewaz nie bylam w stanie. Dlatego sprawa poszla do sadu musialam zaplacic mu 2500 zl bo taki byl wyrok. Placilam mu po 100 zlotych miesiecznie. Przestalam mu placic bo zalatwilam sobie sama mieszkanie ktore on powinien mi zapewnic i moim dzieciom. w 2008 dostalam mieszkanie z ZGM i musialam wplacic 3800 zl zeby dostac klucze do mieszkania wiec nie bylam w stanie mu placic tej grzywny po 100 zl miesiecznie. Byly wlasciciel poszedl do komornika `by sciagnac nalezna kwote. od 2008 place dla komornika. komornik dla ktorego placilam odstapil od sprawy poniewaz byly wlasciciel ciagle go nachodzil wiec sprawa poszla do innego komornika. Od lipca 2014 roku ospbiscie umowilam sie z komornikiem ze bede placila po 250 zlotych miesiecznie i place do dzis, dostalam ponowny nakaz do zaplaty w tym moje dzieci i syn ktory nie zyje od 3lat. w zeszlym roku przedstawilam akt zgonu mojego syna dla komornika. I dzis razem z dziecimi dostalismy kolejne wezwanie do zaplaty w raz z synem ktory nie zyje. Problem w tym ze rozmawialam z komornikiem powedziala mi dana kwota do splaty ktora ciagle wzrasta z niewiadomych przyczyn. Prosze o pomoc.