proszę o pomoc

proszę o pomoc Witam!mam problem pracowałam na czarno w sklepie,na zmianę z właścicielką sklepu,zaufałam jej,przywoziła towar pod moją nie obecnością zostawiała towar rozłożony na podłodze popisane ceny aby miałam wykładac na półki,faktury nie widziałm,ja się z nia nie widywałam ponieważ była przerwa w otwarciu sklepu sama otwierałam i zamykałam,teraz po pół roku pracy oskarżyła mnie o kradzież nie chce mi wypłacic pieniędzy,co mam robic??boję sie że narobi mi problemów choc nic jej nie wzięłam.

Jeśli pracowałaś na czarno to najważniejsze było starć się o systematyczną wypłatę, nawet w tygodniówkach, pracodawca teraz kłamie że go okradłaś bo nie chce Tobie wypłacić pensji. Miałem podobną sytuacje, nie morze Cie o nic oskarżyć bo niema dowodów na to. Niema nawet dowodów że tam pracowałaś. Możesz jedynie z nią dyskutować na temat wypłaty pieniędzy ale prawdopodobnie nic z tego nie będzie. Po prostu chce Cię oszukać. Ja pieniędzy nie odzyskałem...

Dziękuję,za odpowiedz,prosiłam ją zeby płaciła mi co tydzień powiedziała że jak dojdzie do pieniędzy to będzie mi tak płacic ja tam miałam utargi kosmiczne przez 4-godz max 100zł utargu, na półkach pusto towar po terminie data ważności do 2008r masakra,ona mi to kazała sprzedawac a teraz mnie obczernia przed ludzmi że ją okradlam,brak mi słów na takich ludzi.