Pobicie,co należy dalej zrobić?

Pobicie,co należy dalej zrobić? Witam, ja i mój chłopak zostalismy ostatnio napadnieci pod naszym mieszkaniem przez 1 znajomego i 1 nieznajomego,powodem był pożyczona 3 miesiace wczesniej suma pieniedzy 1500zł. Mój chłopak został pobity przez tych napastników,duszony i okopany. Mnie szrpano i przytrzymywano. Kamery nie objeły tego zdarzenia,natomiast na miejscu była również 2 niepowiazanych z nami świadków. Na kamerach przy klatce widać,ze owi napastnicy wyczekują pod naszą klatką już godzine przed zajsciem,pojawiaja sie tm 3 razy oraz 3 razy pod naszymi drzwiami wejsciowymi w klatce. W trakcie zajścia mój chłopak próbował sie bronic przed sprawcami, ja również. W aucie siedziala żona jednego z nich i przyzwalała na to,byla świadoma tego co sie dzieje. Gdy sprawcy wsiadali do samochodu,grozili nam,cytuje \"wiesz z kim masz do czynienia,następnym razem przyjedzie tutaj ktos inny i wtedy już nie wstaniesz z ziemii\" Po zajsciu nie wezwalismy policji,pojechałismy prosto do szpitala,gdzie stan mojego chłopaka oceniono na dobry,jednak na prawym oku ma pogorszenie widzenia,ogromnego krwiaka na powiece, wylew podspojówkowy, liczne powierzchowne obrazenia twarzy oraz slady duszenia, bardzo mocno obity staw kciukowy prawej dłoni,prawdobodnobie bedzie musal przejsc rehabilitacje. Dostał zwolnienie lekarskie na 2 tygodnie oraz zwolnienie z zajesc na studiach. Próbowalismy pojsc z nimi na ugodę,ponieważ nie stac nas na prawnika ani sprawę sądowo,lecz Ci ludzie groża nam dalej. Jak postępować dalej w tej sprawie? Czy pójsc na policje,czy najpier do prawnika? Co grozi tym sprawcom i dziewczynie,która wszytsko obserwowała? Czy nam coś grozi? Czy mozemy ubiegac sie o ukaranie sprawcow oraz odszkodowanie w takiej sytuacji? Dodam jeszcze,ze po całym zajsciu cierpie na szok pourazowy i jestem przerazona cala sytuacja,oraz grozbami kierowanymi w nasza strone i zastanawiam sie nad wyprowadzka z miejsca które obecnie zamieszkujemy.